Odwaga

[Sigrarr]

Ja tak ogólnie sobie rzucę luźną uwagę. Odwaga nie jest jedyną wartością, którą się kierujemy/powinniśmy kierować w życiu i nie wszystkie właściwe wybory podejmuje się, wykazując się odwagą. Ucieczka przed napadającymi, silnymi i licznymi dresami np. jest rozsądna, słuszna i w ogóle cacy, ale trudno na opowieść: "i wtedy wyskoczyło ich 5, a ja uciekłem przez park i się schowałem na klatce schodowej; nie znaleźli mnie" - (nieironicznie ) zareagować: "Jakiś Ty odważny!" Można pochwalić itd., ale słowa mają swoje znaczenia i nie każde dobre postępowanie można przypisać do cnoty "odwaga".

W przypadku tych zachowań przynajmniej pozornie niewymagających odwagi może jeszcze dochodzić kwestia tego, z jaką dozą zimnej krwi zostały podjęte i można chyba uznać, że im więcej jej było, tym bardziej to podchodzi pod tę odwagę..

[Thordis]

Zależy jak na to spojrzeć. Czasem odwagą jest nie rzucenie się do samobójczej walki. Ja uważam, że większą odwagą jest w wymienionej przez Ciebie sytuacji uciec i oszczędzić swoim bliskim poważnego problemu niż bezsensownie tłuc się z bandą zakutych pał. Odwaga to nie to samo co bezsensowna, głupia brawura.

[Sol]

Czasem właśnie pod odwagę może bardziej podejść ucieczka, bo nie baliśmy się podjąć tej decyzji. Pozornie tchórzostwo, a tak naprawdę rozwaga i odwaga w podejmowaniu własnych decyzji świadczących o zachowaniu zimnej krwi i resztek rozumu.

[Ulf]

A czego tu sie bac przy uciekaniu? Chyba tylko tego ze sie buty pogubi

[Sol]

Poza tym... Odwaga. Odwagą jest dla mnie witać każdy nowy dzień. Niezależnie od tego, na jakim etapie życia jestem, czy tym lepszym, czy gorszym. Odwagą jest stanąć twarzą w twarz z samym sobą, powiedzenie sobie, co robi się dobrze, a co źle. I nie uciekanie od błędów, a przyznanie się do nich i wyciągnięcie wniosków. Bycie sobą, bez względu na to, co mówią inni. Życie w zgodzie z własnymi zasadami. Tego się uczę.

[Ulf]

tu masz sciage ---> http://www.asatru.pl/etyka.html

[Sol]

Czytałam, a i owszem. Ale dodałam nieco od siebie.

[Thordis]

"Nie chodzi tu o ryzykanctwo czy niepotrzebna brawurę, lecz o gotowość do zrobienia tego co jest konieczne i co musi być zrobione w danym momencie. "

Sugerujesz, że bezsensowne tłuczenie się z bandą dresów z powodu braku powodu jest konieczne i musi być zrobione?

[Isa]

"Nie chodzi tu o ryzykanctwo czy niepotrzebna brawurę, lecz o gotowość do zrobienia tego co jest konieczne i co musi być zrobione w danym momencie. "

Sugerujesz, że bezsensowne tłuczenie się z bandą dresów z powodu braku powodu jest konieczne i musi być zrobione?

Zdanie, które cytujesz, jest dokładnym zaprzeczeniem tego, co umieszczasz w pytaniu poniżej.

[Thordis]

A przeczytaj kilka ostatnich postów. Odnosi się to do odpowiedzi Ulfa na wcześniejszą wypowiedź Sol. A mój komentarz właśnie wyrażał zdziwienie tym, co Ulf odpowiedział Sol.