Nie wydaje mi się Aregirsie, aby to co jest tam napisane dało się sformułować inaczej, nie narażając się na gromy. Na pewnym znanym, ogólnopogańskim forum, podobna dyskusja zakończyła się uznaniem mnie za faszystę i nazistę w jednym (plus homofoba z nadkładką).
Nie znam klanu, w którym byłyby zawierane związki homoseksualne, ale też nie znam ich dużo. W przeciwieństwie do pewnej grupy wyznaniowej zajmującej się głównie magią, w naszej religii z tego co wiem preferowane są jednak kontakty hetero (tak jesteśmy konserwatywni również na tle neopogańskim), co nie oznacza iż bijemy ludzi spod znaku tęczy. Tolerujemy ich i to wystarcza. Nie ma co roztrząsać tematu.