Ulf napisał(a):Nie musza. Do momentu nadania imienia dziecko nie jest czlowiekiem, ani czlonkiem rodzinyKiedys bylo to wykorzystywane do porzucania dzieci kalekich badz niechcianych, bez lamania rodzinnych zobowiazan i uszczerbku na honorze. Tak wygladalo to kiedys...
A dzisiaj? Asatru jest co prawda religia "prorodzinna" - ale nie narzuca nikomu sposobu postepowania w takim przypadku.
Nie wiem czy wolno post pod postem

Mam rozumiec ze do dzis stosuje sie zasade mowiaca ze dziecko nie jest czlowiekiem do momentu nadania imienia?
Z tego by wynikalo ze nie ma zadnych praw.