OffTopic! | Dlatego tak uparcie kopię w folklorze wszelakim ![]() A mówiący w Deitsch chłopi nie zaczęli w Deitsch nagle mówić w Ameryce. Oni tam po prostu w końcu się zebrali, wyjechała niewielka grupa ludzi z sąsiadujących wiosek, "swoich" i kultywujących te same obyczaje, którzy dopiero na emigracji zrozumieli, co jest dla nich istotne. Szanuję, podziwiam, i choć nie do końca podzielam, zamierzam skorzystać z zaproszenia na jakieś święto, w końcu trzeba tę wizę niewykorzystaną jakoś wykorzystać... |
Thordis napisał(a):Dokładnie, przecież nie wszyscy się schrystianizowali od razu i nie wszyscy w takim samym stopniu, to był długi i złożony proces. Więc Ragnarok musiałby dla każdego następować w innym momencieBez sensu.
Satu napisał(a):Dla niektórych koniec świata/ery/czasów w 2012 nastąpił. Dla mnie nie. Pomimo rzeczywistego bezsensu nie odbiera to sytuacji realizmu.
Satu napisał(a): Kwestia jest tylko tego, czy uznaje się Zmierzch Bogów za prawdziwą przepowiednię, wydarzenie, która nas czeka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość