Adrianie, bo to nie jest pozycja "na smietnik"... tylko po prostu z serii "beletrystyki mocno opartej na mitologii". Tak samo z książek Sienkiewicza, Komudy czy Lewandowskiego nie można się uczyć historii, ale sporo elementów historycznych o Polsce szlacheckiej mieć będą - i równie wiele nieścisłości, wytykanych przez "fachowców rekonstrukcyjnych".
Tak samo i my Szrejterowy to wytkniemy, niejako z nałogu... porównywania ze źródłami.